Zaprosił mnie! Naprawdę mnie zaprosił! A więc to nie tylko moje fantazje! A ja, głupia, nie powiedziałam mu, że mam chłopaka. I teraz nie wiem co robić.
Pół dnia myślałam nad tym, czy powinnam iść. Pięć razy chciałam odwołać. Ale on mi się podobał, a teraz zaprosił mnie do kina. To chyba nic złego, jeśli pójdę, prawda? Przecież nie muszę nic robić, jeśli nie chcę. No i powiem mu, że mam chłopaka. Koniecznie! To przede wszystkim.
A co, jeśli wtedy odwoła wyjście? Chciałabym chociaż raz iść z nim na randkę. Wzdychałam do niego przez ponad rok...
Może po prostu powiem mu, że mam chłopaka już w trakcie randki. Po filmie. Wtedy będzie ok, a ja zaliczę randkę.
Cholera - za dużo o tym myślę, prawda? Po prostu zacznę się szykować. Już po piątej, a umówiliśmy się na szóstą. Mam mało czasu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz