Jakiś czas temu odkryłem w sieci stronkę z darmowymi, polskimi sex kamerkami. Znałem wcześniej inną stronkę, międzynarodową, na której działo się coś od wielkiego dzwonu. Jakie było moje zaskoczenie, gdy okazało się, że na tych polskich kamerkach ciągle coś się dzieje! Na porządku dziennym były nagie piersi, zupełnie za darmo. Cipeczki, dupeczki, palcówki, wibratory także były codziennością. W zasadzie zawsze dało się znaleźć jakąś bawiącą się na publicznym, darmowym kanale parę. Czym prędzej założyłem sobie konto, bo już wiedziałem, że będę częstym gościem, a tak - ciągle za darmo - mogłem śledzić wiele transmisji na raz i jeszcze stworzyć listę swoich ulubionych użytkowników.
Oczywiście swojej Marysi nic nie powiedziałem. Ona zawsze była pruderyjna i nawet filmów pornograficznych nie chciała ze mną oglądać. A szkoda, bo chętnie wsadziłbym tej mojej cycatej brunetce w czasie oglądania jakiegoś ostrego filmu. Nie było jednak szans - niezmiennie mówiła, że to obrzydliwe. Filmy musiałem oglądać sam. Postanowiłem więc, że i stronka pozostanie moją słodka tajemnicą.