czwartek, 20 lutego 2020

W domu na przedmieściach (#krótka historia)

Chyba każdy zastanawiał się kiedyś, wędrując ulicą, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami domów. Tych domów, z ciemnymi oknami, w których ludzie zamykają się po dniach bycia przykładnymi obywatelami. W domach, w których chronią się przed całym światem. Oto macie możliwość zajrzeć do jednego z takich domów. Do tego, którego historię na prawdę chcielibyście poznać.

sobota, 1 lutego 2020

Pierwszy wygrany projekt (#krótka historia)

Byłam nowa w firmie i mimo to, że nazywano mnie "obiecującą", nie mogłam równać się z wyjadaczami, z których większość stanowili mężczyźni. Pewne siebie, przebojowe, aroganckie dupki! Chodzili z szefem na bilard, golfa, palili cygara i pili drogą whisky. Mnie na te spotkania nikt nawet nie zapraszał i wiedziałam, że muszę sobie radzić sama. Najgorszy był Michał. Co chwila podsyłał bossowi prezenciki - a to kryształową karafkę jakiejś drogie brandy, a to skrzyneczkę kubańskich cygar, a to jedwabny krawat z najnowszej kolekcji. Niby na urodziny i z różnych okazji, ale kiedy okazją okazuje się "rocznica opicia pierwszej sprawy", wiadomo w czym rzecz. Michała projekty wygrywały prawie zawsze, a wiadomo, że za wygranym projektem szły ogromne premie. Tym bardziej zrozumiecie co przeżyłam, kiedy asystent bossa przybiegł do mnie i powiedział, że klient jest zainteresowany moim projektem