sobota, 26 marca 2016

Okrutna Dziewczyna

Mam na imię Marta, mam siedemnaście lat i chciałabym się do czegoś przyznać. W tym roku miałam chłopaka, który planował ze mną wspólną przyszłość. Jako, że potrzebowaliśmy pieniędzy, żeby ją razem rozpocząć, stwierdziliśmy, że każde z nas znajdzie sobie jakąś pracę i będziemy odkładać, żeby po osiągnięciu pełnoletności móc wynająć mieszkanie. Tak też zrobiliśmy. Ja zaczęłam dawać korepetycje, a on zaczął pracować jako ratownik na miejskim basenie. Dzięki jego pracy miałam darmowy wstęp, co też było fajne. Ubierałam się więc w skąpe kostiumy, żeby miał na co popatrzeć, będąc w pracy.