sobota, 30 czerwca 2012

Spotkanie na kawę


Spotykamy się na kawę. Na piwo raczej, bo lokal, który dla nas wybrałem to ciemny pub w centrum. W dzień nie ma tu wielu klientów. Przychodzimy i siadamy w najdalszym kącie, przy dużym stole. W lokalu tylko my i barman, który pracuje tu na tyle długo, że nie wtyka nosa w nie swoje sprawy. Siadamy przy stoliku, zamawiamy piwo i od razu kładę Twoją rękę na moim rozporku. Czujesz jak mój chuj twardnieje pod dotykiem Twojej dłoni i zaczynasz go masować. Szybko zdajesz sobie sprawę, że musisz go poczuć. Rozpinasz rozporek i mój drąg wyskakuje do pionu. Jest taki, jakim go pamiętasz. Nabrzmiała, różowa główka aż prosi o pieszczotę. Nachylasz głowę i łapczywie wkładasz go sobie w usta. W tym momencie słyszysz, że barman stawia kufle na stole i odchodzi. Nie zwracasz na to uwagi, zsuwasz się na kolana, pod stół, by wcisnąć tego kutasa głęboko do gardła. Chcesz pokazać, że jesteś tu tylko po to, żeby obciągać. Po chwili żałujesz, że przyszliśmy tu tylko we dwoje i zaczynasz się zastanawiać czy nie zaprosić barmana, żeby obciągnąć dwa kutasy - na zmianę.

Brak komentarzy: