sobota, 30 czerwca 2012

Kolega i nieznajomy


- Zapraszam. Zastosowałaś się do zaleceń? Sukienkę widzę, ale rozumiem, ze majtek na sobie nie masz? - Skinęłaś głową.
- Świetnie - odparłem siadając w fotelu. To jest mój kumpel.
- Cześć, jestem Ania - kumpel w milczeniu uścisnął Twoją wyciągniętą dłoń.
- Nie musisz wiedzieć jak się nazywa - dodałem. - Dla Ciebie liczy się tylko to, że to jemu pozwalam Cię dziś pieprzyć. A teraz na kolana. - Moja dłoń rozpięła rozporek i wyciągnęła na wierzch stojącego kutasa.
Posłusznie klękasz, nachylasz się i zaczynasz regularne obciąganie. Czujesz się jak dziwka, kiedy połykasz tego kutasa i kątem oka dostrzegasz, że kolega wyjmuje swój sprzęt. Podchodzi od tyłu i bezceremonialnie podwija Twoją sukienkę. Dociskam Twoją głowę do mojego drąga, więc nie widzisz co dzieje się za Tobą. Słyszysz tylko odgłos siarczystego splunięcia i porcja śliny ląduje miedzy Twoimi pośladkami. Po chwili czyjeś palce wcierają ją w Twoje dziurki.
- Która najpierw? - słyszysz stłumione pytanie.
- Która chcesz. Ona to lubi a ja ją skutecznie knebluje. Możesz jechać do oporu. Dziś ma cała spływać spermą.
Po chwili czujesz jak twarda, gorąca pała wjeżdża bez oporu w Twoją spływającą sokami i śliną cipkę. Po pierwszych kilku ruchach wiesz już, że oddasz dziś tym kutasom wszystkie swoje dziurki.

Brak komentarzy: