sobota, 5 sierpnia 2023

Dziewczyna mojej dziewczyny - zajawka...

Z moją narzeczoną Kasią mamy dość luźne podejście do niektórych spraw. Lubimy seks, ale uważamy, że służy on przyjemności, a nie zniewoleniu i skazaniu się na nudę. Właśnie dlatego, kiedy Kasia przyszła do mnie z pytaniem, czy może dać dupy koledze z roku, który jej się podoba, a dawno nie miał dziewczyny, zgodziłem się. Co w tym złego? To tylko seks. Z tego samego powodu pozwoliłem, żeby miała swoją dziewczynę. Na stałe. Tak, Kasia jest Bi.

Jej dziewczyna, Ania, kiedyś miała chłopaka, ale od paru lat jest zdeklarowaną lesbijką. Jest bardzo uległa i kiedy zaproponowałem dziewczynom, żeby zrobiły to przy mnie, żebym mógł popatrzeć, Kasia kazała jej spełnić moją zachciankę. I w ten sposób otrzymałem świetny pokaz.


Wiem, że "zwyczajny" lesbijski seks nie wygląda tak jak na pornosach, ale Kasia chciała, żeby mi się spodobało, więc zrobiła wszystko, żeby było wyjątkowo. Najpierw zaczęły się namiętnie całować, obie ubrane w seksowną bieliznę. Ich języki splatały się cały czas i trwało to dobre kilka minut. Potem Kasia rozpięła stanik Ani i po raz pierwszy zobaczyłem jej piersi. Przysięgam, że wyglądały tak dobrze, jak sztuczne. Jak dobrze zrobione sztuczne. I były całkiem duże, czego wcześniej jakoś nie zauważyłem.
- Podobają Ci się, Kochanie? - zapytała mnie moja narzeczona.
- Bardzo - odpowiedziałem zgodnie z prawdą, a ona uśmiechnęła się i zaczęła lizać sutki Ani.

Po chwili Kasia pchnęła dziewczynę w dół, a ta posłusznie klęknęła. Odchyliła swoje majteczki i kazała jej lizać, a Ania zabrała się do tego z werwą, o jaką bym jej nie podejrzewał. Rzeczywiście wyglądało to, jakby wgryzała się w brzoskwinię i spijała soki. Każdy powinien kiedyś na żywo zobaczyć taki widok! Ja obserwowałem to z zapartym tchem chyba z dziesięć minut. A potem się zamieniły i patrzyłem, jak to Kasia pieści obcą dla mnie cipeczkę. Oczywiście stanął mi na baczność. A wtedy Kasia się wypięła.
- Wsadź mi, kiedy liżę moją sukę - powiedziała, a ja natychmiast wyciągnąłem fiuta z rozporka.

Przez chwilę waliłem sobie patrząc na nie, ale tylko po to, żeby dobrze się przygotować. Kiedy byłem już twardy jak skała wszedłem w nią i zacząłem posuwać. Widoki były fantastyczne - rozłożone nogi Ani i jej duże piersi oraz głowa odchylona do tyłu. Wiedziałem, że nie wytrzymam długo, ale... 

Brak komentarzy: