niedziela, 7 lipca 2019

Natalia dostaje to, czego chce

Byłem wczoraj u znajomego na imprezie, gdzie spotkała mnie miła niespodzianka. Niespodzianka z gatunku tych, które nie zdarzają się codziennie. Wydarzenia były o tyle zaskakujące, że dobrze znam osoby w nich uczestniczące i nigdy bym ich nie podejrzewał.

                    

Zaczęło się od tego, że kiedy byłem w toalecie, nie zamknąłem drzwi. Jakimś cudem koleżanka Natalia, która na imprezie byłą ze swoim chłopakiem, nie zauważyła, że łazienka jest zajęta i natknęła się na mnie. Nie miałem się nawet jak zasłonić, a Natalia zwyczajnie stała i patrzyła. Powiedziałem coś w stylu "Hej, co Ty robisz?", a ona na to "Wyluzuj. Jak chcesz, to możesz mnie pomacać. Masz." i podciągnęła w górę bluzkę i stanik.

Oczywiście skorzystałem z okazji, bo Natalia ma świetne piersi. Całkiem spore, jak na szczupłą figurę, jędrne, z małymi sutkami. Do tego zupełnie nieosiągalne, bo przecież ma chłopaka, więc zwykle mogłem je tylko oglądać w części, gdy wyłaniały się z głębokich dekoltów, gdy przychodziła na imprezy. Aż do wczoraj, kiedy to dokładnie je wymacałem. Nagle zerwała się i uciekła.

Oczywiście, że poszedłem jej szukać! Rzecz w tym, że nigdzie jej nie było. Ani na parkiecie, ani w kuchni, ani nawet przed domem, gdzie małe grupki paliły papierosy. Zauważyłem, że łazienka znów jest zajęta i myślałem, że wróciła tam, ale drzwi były zamknięte. Postałem kilka minut dyskretnie obserwując wejście, ale wyszła stamtąd tylko jakaś inna parka. Ruszyłem więc znów na obchód i trafiłem do sypialni na tyłach. Tym razem miałem szczęście.

Natalia leżała na łóżku. Był tam też jej chłopak i jeszcze jeden gość. Stałem w uchylonych drzwiach i zaglądałem do prawie ciemnego wnętrza. Na szczęście w korytarzu też nie świeciło się światło, więc nikt z obecnych mnie nie zauważył. Natalia leżała naga na swoim chłopaku Grześka. Całowali się. Ciekawsze jednak było to, co robił ten drugi typek. W odróżnieniu do chłopaka Natalii, ten był nagi i swoim stojącym kutasem wodził po pośladkach dziewczyny. Jego penis był śliski i wilgotny, jakby przed chwilą wylizany. Główka co i rusz zagłębiała się pomiędzy krągłymi pośladkami i ocierała o obie dziurki. Widok był bardzo przyjemny. Natalia jęczała i mruczała liżąc się z Grześkiem, co sprawiało, że cała sytuacja była jeszcze bardziej niesamowita.

Rozpiąłem rozporek akurat w momencie, gdy Natalia poprosiła Grześka, żeby wylizał jej cipkę. Sama położyła się na plecach i przywołała do siebie tego drugiego. Teraz zauważyłem, że to mój kumpel Krzysiek.
- Daj mi jeszcze trochę polizać swoją pałę, kiedy Grzesiek mnie wyliże - powiedziała Natalia. Krzysiek był więcej niż chętny by spełnić jej życzenie i już po chwili jego kutas znalazł się w chętnych, wyuzdanych ustach Natalii. Grzesiek w tym czasie posłusznie lizał głęboko jej cipeczkę. 

Waliłem konia od dłuższej chwili, gdy Grzesiek wyciągnął w końcu głowę spomiędzy nóg swojej dziewczyny i zapytał:
- Mogę Ci trochę wsadzić? 
- Pod jednym warunkiem. Pozwolisz mi połknąć.
- Chcesz mi połknąć?
- Nie, głuptasku. Chodziło mi o to, że chcę, żeby Krzysiek strzepał mi w usta, a ja to połknę. Jeśli będziesz mnie lizał przez cały ten czas, pozwolę Ci wsadzić.
- No... dobrze.
- Ale najpierw, skoro tak ładnie wylizałeś mi obie dziurki, warto by je trochę przetestować. Krzysiu, wymasujesz je trochę kutasem?
- A co ja mam robić? - zapytał Grzesiek, kiedy Krzysztof schodził z łóżka, by znaleźć się między nogami Natalii.
- Ty popatrz dokładnie czym kończy się podrywanie moich koleżanek!

W końcu wiedziałem o co chodzi. Nie zmieniło to jednak mojej sytuacji - nadal stałem pod drzwiami z kutasem w ręku i razem z Grześkiem patrzyłem, jak Krzysiek przesuwa lśniącym czubkiem penisa po szparce Natalii, a następnie wkłada go w jej ociekającą sokami i śliną Grześka cipeczkę.
- O... właśnie tak. Poposuwaj ją troszkę. 
- Wow... - wymsknęło się Grześkowi.
- Podoba Ci się kochanie, jak ktoś inny mnie pieprzy? Jak mu połknę, to też troszkę dostaniesz.
- Dobrze...
- A teraz jeszcze w tyłeczek.
Chłopaki spojrzeli po sobie, nie bardzo rozumiejąc ostatnią komendę. Zastygli w bezruchu. Wtedy Natalia uniosła głowę i spojrzała na Krzyśka.
- Nie chcesz? - powiedziała tylko, a ten natychmiast wysunął penisa z jej gościnnej szparki i przysunął do ciaśniejszej dziurki. Wystarczyło, że delikatnie popchnął, a jego sprzęt zagłębił się w ciasnej dupci aż po zwężenie poniżej żołędzia. Rozległo się cienkie jęknięcie, ale to nie był głos Natalii, a jej chłopaka. Facet mocno przeżywał całą scenę. Krzysiek tymczasem poruszał delikatnie biodrami wprowadzając kutasa coraz głębiej, przy każdym pchnięciu. Widok był fantastyczny.

Przedstawienie się nie skończyło, gdy Natalia zaprosiła Krzyśka na powrót do siebie i zaczęła mu ssać kutasa, który przed chwilą penetrował jej dupcię. Grzesiek bez zbędnych pytań wrócił do lizania cipki, ale z tego co widziałem, zajął się też dogłębnie dupką swojej ukochanej. Ta jęcząc lizała podetkniętego pod twarz penisa, a Krzysiek, zgodnie z życzeniem posuwał go ręką. Walił sobie konia, podczas gdy Natalia z wyciągniętym językiem, którego czubek dotykał główki, czekała na spust. Ja też przyspieszyłem.

Krzysiek doszedł pierwszy, czemu akurat trudno się dziwić. Strzelił nagle, a ciśnienie było takie, że większość znalazła się na twarzy Natalii, a nie w jej ustach. Dopiero wtedy wsunęła sobie główkę penisa do ust i wyssała całą resztę. Krzysiek usiadł na poduszkach, Natalia zaś przywołała swojego chłopaka.

- Zdejmuj spodnie - zakomenderowała. Grzesiek nie wahał się ani chwili. Spodnie i bokserki natychmiast znalazły się na podłodze. Jego penis był we wzwodzie. 
- A teraz zgarnij wszystko z mojej twarzy i podaj mi do ust.
Grzesiek się zawahał i gdy już myślałem, że tego nie zrobi, chwycił kutasa w garść i zaczął zgarniać nim spermę kolegi do ust swojej dziewczyny. Natalia z zadowoleniem zlizywała każdą gęstą kroplę.

Jeśli opowiadanie Ci się podoba, dalszy jego ciąg znajdziesz w Strefie VIP.

Brak komentarzy: