środa, 24 grudnia 2014

Spełnienia Marzeń

Święta za pasem, a zatem jesteśmy już po tradycyjnej imprezie ze spełnianiem marzeń. Zaczęło się kilka lat temu, kiedy podczas wigilijnego przyjęcia ze znajomymi, jeden z nich przyznał się koleżance, że zawsze mu się podobała i miał takie marzenie, żeby ją pocałować. Nie czekała, tylko zbliżyła się i pocałowała - w pełni, długo, z języczkiem - bardzo podniecająco. Gdy się od niego oderwała, złożyła mu życzenia Wesołych Świąt. Od tamtego przyjęcia minęło parę lat, teraz są parą i spodziewają się dziecka. A tradycja weszła w życie i co roku spotykając się na naszej wigilii, mamy umowę, że jeśli ktoś ma jakieś marzenie, które ktoś z obecnych może spełnić, może mu o tym powiedzieć, a druga strona, nawet jeśli się nie zgodzi, to puści to w niepamięć i nie będzie wyciągać żadnych konsekwencji, nawet jeśli życzenie będzie dziwne... w tym roku padło na moją ukochaną.

Otóż podczas tegorocznej imprezy, do mojej dziewczyny podeszło naszych dwóch kolegów i oznajmili, że zawsze marzyli, żeby we dwóch spuścić się na jej piersi. Prośba może się Wam wydać dziwna, ale ona ma na prawdę nieziemski biust, więc nikogo nie powinna dziwić. Spojrzała na mnie, a skoro nie protestowałem, odpowiedziała, że jedyny jej warunek to ten, że muszę z nią być w tym samym pomieszczeniu.

Wyszliśmy we czwórkę do sypialni, gdzie moja ukochana ściągnęła czerwony sweterek i takąż bluzeczkę, a następnie w staniku klęknęła na posadzce i dopiero w tej pozycji uwolniła ze stanika swoje wspaniałe, jędrne kule o sterczących już wtedy suteczkach. Chłopcy też nie próżnowali. Minął moment, a już dwa sterczące kutasy prężyły się obok niej. 

Tych, którzy spodziewają się ekscesów, muszę w tym miejscu zawieść. Moje kochanie nawet ich nie dotknęło. Chłopcy sami, kulturalnie zwalili sobie, a obfite spusty trafiły prosto na piersi mojej, cały czas patrzącej na mnie, ukochanej. Na koniec podziękowali, ubrali się i wyszli z sypialni, zostawiając mnie sam na sam z jej nabrzmiałymi piersiami, spływającymi białym płynem. Kutas stał mi od tego widoku, więc wyciągnąłem go, a moja kobietka przyssała się do niego tak, jak lubi najbardziej, po czym obciągnęła mi w tym samym miejscu i pozycji, gdzie przed chwilą przyjęła dwa spusty na seksowne ciałko. Na koniec spuściłem się, dolewając swoją spermę do mieszanki na jej piersiach.

Przyznaję, że już nie mogę się doczekać przyszłorocznej imprezy ze spełnianiem marzeń.

Brak komentarzy: