niedziela, 17 lutego 2013

Szmata Nadia (z opowiadania "Analny Wieczór")


Jako że tym razem niewiele osób życzyło sobie ciągu dalszego - dzisiaj coś nowego. Przypominam, że wciskając "g+1" wyrażasz chęć kontynuowania danego opowiadania.

Nadia zawsze chciała być szmatą. Wiedziała, że będzie potrafiła i że będzie się jej to podobało. Robiła w życiu już kilka podniecających rzeczy, o wielu tylko fantazjowała, ale przede wszystkim chciała stać się zabawką jakiegoś ledwo co poznanego faceta, ulec mu całkowicie i oddać się tak, jak jeszcze nikomu przedtem. Robiła się mokra na samą myśl. Dlatego kiedy na portalu randkowym odezwał się do niej ten facet, od razu poczuła podniecenie. Nie podejrzewała nawet, że to będzie ten, ale uderzył w jej czułą strunę - wiedziała, że gdyby chciał mógłby ją zdominować. Wziąć ją tak, że nie będzie miała nic do gadania. I pragnęła tego bardzo. Chciała być jego suką, chociaż na jeden dzień.
Nie pisali ze sobą długo, gdy postanowili się spotkać. Ubrała się tak, jak jej kazał - obcisły top ze sporym dekoltem, spódniczka mini nie zasłaniająca koronki czarnych pończoch, szeroki pasek, prześwitujący sweterek. Bielizny zgodnie z zaleceniem nie zakładała. Zarzuciła na siebie jeszcze płaszcz, by dotrzeć na miejsce bez przeszkód.

czwartek, 7 lutego 2013

Prośba o pomoc od moich czytelników

Jeden z moich blogów - Grosik do Grosza - bierze udział w konkursie. Dlatego zwracam się do czytelników o pomoc - zagłosujcie na Grosik do Grosza - zajmie chwilkę, a dla mnie cenny jest każdy głos. Żeby nie być gołosłownym - zachęcam do zapoznania się z blogiem Grosik do Grosza. Będę wdzięczny za każdy głos. 

Niniejszy post zostanie zamieniony na opowiadanie (nawiązujące do tematyki konkursowej) w podziękowaniu za głosy zaraz po zakończeniu konkursu.